niedziela, 16 czerwca 2013

hejołłł!!! co tam? u mnie nie za bardzo bo jestem chora niestety:(

fragment biografi haharry'ego

harry nie chciał wydawać świeżo zdobytej formuły
tylko na siebie,więc kupił nowy dom mamie i ojczymowi:
nieustanna obecność fanów przed rodzinnym domem stylesa stała się zbyt dużym ciężarem i zaszła potrzeba na znalezienie bardziej osłoniętego miejsca.tymczasem chłopcy kontynuowali promocyjną afensywę. tak jak zrezygnowali ze swojego codziennego wyglądu,żeby wziąść udział w bardziej mrocznej i klimatycznej sesji do Vegue'a ,a teraz do magazynu wonderland wystilizowali się na lata piędziesiąte. każdy miał na sobie koczule w paski i sweterek, a w rękach szczeniaczka labladora z jasną sierścią.zdjęcia miały zmiększyć serca czytelników i tak się stało-a po ujawnieniu,żę pieski były tak na prawdę przewodnikami w trakcie szkolenia,widok stawał się jeszcze bardziej uroczy.chłopcy upierali się jednak,że nie będą jak sterotypowe boysbandy ubierali się identycznie:to nie wchodziło w rachubę.mało kto był bardziej gorący od harry'ego i jegi kolegów z zespołu.one direction także trafiło w tym samym miejscu na okładkę cosmopolitan.
-po raz pierwszy w czterdziestoletniej okładce tego pisma na okładce znalezli się sami mężczyzni.magazyn przepytał harry'ego o jego dziewczyny na co odpowiedział:
"bardzo podobają mi się kobiety ambitne,podoba mi się gdy ktoś jest dobry w tym co uwielbia robić.
chcę kogoś kto ma pasję.tak się składa że miał na myśli jakąś konkretną osobę.reszta świata jeszcze się o tym nie dowiedziała, ale wydawało się ze to tylko kwestia czasu.harry dodał jeszczę:" jestem prawdziwym szczęściarzem że znalażłem się w tej oto sytuacji nie mam prawa być zdenerwowany nie jestem nawet w połowie tak zajęty jak piszą! "mówią też że zawsze patrze na kobiety przez pryzmat seksualności,ale wychowałem się tylko z mamą i siostrą więc bardzo szanuję te płeć" to właśnie stanowiło jego sekret w podrywaniu ale już wkrótce miało to się zmienić.


paczjcie harry z siostrą gemmą




pod tym zdję

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz